bude to suprkino a evergreen...co budeme? to já nevím
taki ze mnie naukowiec mniej wiecej jak z tego kolegi pirat haha. generalnie latwopalnie co? a no nic. kampanie wrzesniowa mam bohudík za soba, i to nawet z dosc dobrymi wynikami - kto by pomyslal, ze jak sie czlowiek uczy, to moze zdac na dobre oceny? mogl mi ktos o tym powiedziec. moze na pierwszym roku o tym wiedzialam, ale to dawno bylo. :-p teraz tylko musze wypielegnowac swoja milosc do kategorii gramatycznych i jakos to bedzie :-D
w kampanii dodatkowym plusem bylo spotkanie sie z emi i menda, z ktorych pierwsza zazwyczaj przebywa w oddalonym znacznie od grodu kraka innsbrooklynie, a druga ma w planach przeprowadzke do szkocji. pasowalo wiec ogarnac jakies spotkanie towarzyskie. najpierw poszlysmy z emi na chwile na deskorolke, co owocowalo duza iloscia smiechu i upadkow ;] (co najbolesniej odczuly chyba moje spodnie...) potem udalysmy sie do emilijnego domostwa, uprzednio zaopatrzywszy sie w oczku w najpotrzebniejsze artykuly spozywcze (%%%). nastapilo znow dosc duzo smiechu, naduzywanie facebook'a do niecnych celow, a takze zdenerwowanie obecnej w domu jednostki rodzicielskiej halasem. pozniejszym wieczorem wyruszylysmy na ulice krakowa, najpierw trafilysmy do frantica. bylo calkiem fajnie, podoba mi sie nowy wystroj, no i muzyka super. jednakowoz po chwili zmozone gastrofaza udalysmy sie po zapiekanki (ZUOOOO), a nastepnie po wiecej wodki (ZUOOOO do kwadratu). upilysmy troche wodki ze sprajtem na najmniej zakamuflowanej lawce na plantach przy podwalu, ale na szczescie dionizos nad nami czuwal i obylo sie bez kosztownej policyjnej interwencji. w kazdym razie emi nie byla w nastroju imprezowym, wiec ja z menda eskortowalysmy do domu. same zas walczylysmy dalej, tym razem w kitschu, ktory chyba najczesciej zdarza mi sie nawiedzac. na miejscu jednak szybko przeprowadzilysmy separacje, a potem juz nie udalo mi sie ponownie zjednoczyc z mendofonem. miast tego musialam sie zadowolic nawiazywaniem znajomosci z obcokrajowcami, w tym jednym dosc zabawnym szwajcarem, a potrzebe zjednoczenia z menda mi wynagrodzili tequila chopcy ze zjednoczonych wlasnie stanow ameryki polnocnej. po tym survivalu imprezowym pojawilam sie u emi ok. 8 rano, i nie musze chyba mowic, ze nie zdazylam na wpisy z egzaminu, ktore byly o 10tej :-p dotarlysmy do zakladu filologii szwedzkiej dopiero ok. 13 haha. potem jeszcze spotkalysmy sie z menda na chinski obiad z kurczaka o wygladzie wolowiny... ;-))
no to by bylo na tyle, a tymczasem borem lasem powiem tylko ze sie ciesze bo wczoraj sciagnelam sobie z t-music.cz nowa plyte jednego z moich ulubionych czeskich zespolow, vypsanej fiXy :-D mozna ja sciagnac za darmo, albo zaplacic ile sie chce, np. smsem (jezeli sie ma nr w czeskiej sieci). na razie przesluchalam ja tylko raz, ale juz bardzo mi sie podoba kilka piosenek, najbardziej "holka s lebkou" (= dziewczyna z trupia czaszka). tutaj kawalek tekstu, ktory najbardziej mi sie podoba :-D
w kampanii dodatkowym plusem bylo spotkanie sie z emi i menda, z ktorych pierwsza zazwyczaj przebywa w oddalonym znacznie od grodu kraka innsbrooklynie, a druga ma w planach przeprowadzke do szkocji. pasowalo wiec ogarnac jakies spotkanie towarzyskie. najpierw poszlysmy z emi na chwile na deskorolke, co owocowalo duza iloscia smiechu i upadkow ;] (co najbolesniej odczuly chyba moje spodnie...) potem udalysmy sie do emilijnego domostwa, uprzednio zaopatrzywszy sie w oczku w najpotrzebniejsze artykuly spozywcze (%%%). nastapilo znow dosc duzo smiechu, naduzywanie facebook'a do niecnych celow, a takze zdenerwowanie obecnej w domu jednostki rodzicielskiej halasem. pozniejszym wieczorem wyruszylysmy na ulice krakowa, najpierw trafilysmy do frantica. bylo calkiem fajnie, podoba mi sie nowy wystroj, no i muzyka super. jednakowoz po chwili zmozone gastrofaza udalysmy sie po zapiekanki (ZUOOOO), a nastepnie po wiecej wodki (ZUOOOO do kwadratu). upilysmy troche wodki ze sprajtem na najmniej zakamuflowanej lawce na plantach przy podwalu, ale na szczescie dionizos nad nami czuwal i obylo sie bez kosztownej policyjnej interwencji. w kazdym razie emi nie byla w nastroju imprezowym, wiec ja z menda eskortowalysmy do domu. same zas walczylysmy dalej, tym razem w kitschu, ktory chyba najczesciej zdarza mi sie nawiedzac. na miejscu jednak szybko przeprowadzilysmy separacje, a potem juz nie udalo mi sie ponownie zjednoczyc z mendofonem. miast tego musialam sie zadowolic nawiazywaniem znajomosci z obcokrajowcami, w tym jednym dosc zabawnym szwajcarem, a potrzebe zjednoczenia z menda mi wynagrodzili tequila chopcy ze zjednoczonych wlasnie stanow ameryki polnocnej. po tym survivalu imprezowym pojawilam sie u emi ok. 8 rano, i nie musze chyba mowic, ze nie zdazylam na wpisy z egzaminu, ktore byly o 10tej :-p dotarlysmy do zakladu filologii szwedzkiej dopiero ok. 13 haha. potem jeszcze spotkalysmy sie z menda na chinski obiad z kurczaka o wygladzie wolowiny... ;-))
no to by bylo na tyle, a tymczasem borem lasem powiem tylko ze sie ciesze bo wczoraj sciagnelam sobie z t-music.cz nowa plyte jednego z moich ulubionych czeskich zespolow, vypsanej fiXy :-D mozna ja sciagnac za darmo, albo zaplacic ile sie chce, np. smsem (jezeli sie ma nr w czeskiej sieci). na razie przesluchalam ja tylko raz, ale juz bardzo mi sie podoba kilka piosenek, najbardziej "holka s lebkou" (= dziewczyna z trupia czaszka). tutaj kawalek tekstu, ktory najbardziej mi sie podoba :-D
já jsem mimo
a ty taky, budeme mít klub
tak si dáme
zelený drink – máme na něj chuť
vypijeme další
a pak celou zásobu
když jdem domů
je to jako soutěž v superobřím slalomu.
Komentáře: 6:
naizzzzz
martinka
toż to Menda chce wyemigorwac?!
no... menda wyjeżdża jakoś pod koniec września, 25. bodajże!! jakaś masowa emigracja kurcze
Teraz, z perspektywy czasu nie umieszczałabym tych komentarzy. Źle to sobie rozegrałam, no ale mówi się trudno. Usunąć ich nie usunę bo zaczęło by się jakieś gadanie bezsensowne. Pozostaje mi się tylko śmiać :)
Z tym daiquiri to może jest tak jak ty mówisz, nie zaprzeczam. Tyle że mnie znowu przez bite 2 tygodnie uczyli wymowy, którą ja znam. Jeszcze się spytam kuzyna z Kanady jak to się wymawia, bo normalnie spędza mi to sen z powiek :P Fakt faktem drinu tego mi w Gołębiewskim nie zaserwowali -.-
Tacy ludzie też się rodzą, i trzeba ich tez tolerować :)
Nie doszłam do żadnego konsensusu w sprawie wymowy, możliwe że obie wersje mogły by być poprawne :D W Wiśle drinka takiego nie dostałam, a w Krk bez problemu...
Pozdrawiam :)
Bonjorno, zayonchek.blogspot.com!
Primamed online per l'acquisto di Cialis Viagra, e Levitra contro impotenza. [url=http://farmamed.fora.pl/ ]Come Compra cialis online[/url] La maggior parte di uomini che di solito comprare Cialis relazione che [url=http://farmitalia.fora.pl/ ]Come Comprare cialis [/url] Acquista Cialis Generico Compra Viagra Generico Cialis Generico e Originale [url=http://milanofarma.fora.pl/ ]Come Compra cialis generico[/url] Comprare Cialis, Levitra & Viagra online. Comperare Medicine Online ai Prezzi [url=http://farmanova.fora.pl/ ]Dove Comprare cialis in Italia[/url] senza ricettaacquisto cialis 10-05-2009 ?ber mich. Signatur. Comprare thumbnail [url=http://farmaroma.fora.pl/ ] Compra cialis generico[/url]
Okomentovat
Přihlášení k odběru Komentáře k příspěvku [Atom]
<< Domovská stránka